Tama Itapu znajduje się na rzece Parana stanowiącej naturalną granicę pomiędzy Brazylią, a Paragwajem. Z wysokością 225 metrów i długością 7235 metrów jest drugą największa tamą na świecie. Większa znajduje się w Chinach. Przy budowie tamy pracowało około 40000 ludzi, z których zginęło 149. Budowa tamy Itapu rozpoczęła się w 1974 roku i trwała 16 lat. Na czas budowy bieg jednej z największych rzek na świecie został skierowany na inny tor.
Po wybudowaniu konstrukcji dzięki ulewnym deszczom w 2 tygodnie powstał zbiornik wodny, którego wysokość sięgnęła 100 metrów i woda sięgnęła przelewowej części tamy. Około 10000 rodzin zostało wysiedlonych w czasie budowy z zalanych później terenów. W tamie znajduje się 20 generatorów prądotwórczych, z których 2 zawsze są wyłączone na czas inspekcji i napraw. Do zeszłego roku produkowała najwięcej energii, jednak ze względu na
mniejsze opady deszczu oddała pierwsze miejsce chińskiej konkurencji. Energia produkowana przez tamę jest równo dzielona między Paragwaj i Brazylię. Dostarcza ona 78% zapotrzebowania energii przez Paragwaj.
Z ciekawostek można dodać, że stal i żelazo, które użyli wystarczyło by na budowę 380 wież Eiffel. Beton, którego użyto, starczyłby na budowę 210 największych stadionów piłkarskich w Brazylii. Średni przepływ wody przez tylko 2 generatory jest równy średniemu przepływowi w wodospadzie Iguazu.
My zarezerwowaliśmy naszą wycieczkę do Itapu kilka dni wcześniej. Miała ona obejmować 7 głównych przystanków, w tym również wnętrze tamy. Wycieczka ma rozpocząć się o 10 rano. By dostać się do tamy wyjeżdżamy wcześnie rano z argentyńskiego Puerto Iguazu, przekraczamy granicę i mamy do pokonania około 40 kilometrów. Gdy docieramy na miejsce, okazuje się że zapomniałem znów o przesunięciu czasowym i w Brazylii niestety jest już 11. Mimo szybkiego dotarcia do celu nie mamy szansy odbyć naszej wycieczki nawet w późniejszej godzinie, ze względu na dużą ilość odwiedzających. Udaje za to wpisać nam się na wycieczkę panoramiczną z trzema przystankami z widokiem na tamę. Wycieczka odbywa się piętrowym autobusem, w którym zajmujemy siedzenia w pierwszym rzędzie. Lepsze to niż nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz