Isla del Sol

Jako ostatni punkt w Boliwii obieramy sobie Copacabane przy jeziorze Titicaca. By dostać się do tej miejscowości pokonujemy z La Paz jakieś 140km. Z racji tego, że miejscowość ta znajduje się na półwyspie w większości należącym do Peru na boliwijską część dostajemy się promem. 

Sama Copacabana niczym szczególnym nas nie urzekła - pełno tu knajp pełnych turystów i nic poza tym. Pierwszy raz skontrolowała nas tu policja, a właściciel hostelu chciał nas oszukać na kasę. Główną pobliską atrakcją jest wycieczka łódką na Wyspę Słońca - to tu według legend narodzili się pierwsi Inkowie. Zostawiamy nasze motorynki w jednym z hosteli wraz z bagażami i z samego rana wraz z małymi plecakami ładujemy się na łódkę. Po półtorej godzinnym rejsie dostajemy się na południe wyspy Isla del Sol do miejscowości Yumani. Stąd zaczynamy nasz 3godzinny treking na północ wyspy. Początkowo droga pnie się stromo wśród licznych restauracji i sklepów by potem stać się dość przyjemną trasą krajobrazową z pięknymi widokami na jezioro Titicaca. Wzdłuż trasy można napotkać ruiny budowli Inków z 15 wieku. Jedną z ciekawszych budowli jest Chicana przypominająca trochę labirynt. Na trasie zobaczyć można również stół Inków i parę innych konstrukcji. Treking kończymy w miejscowości Challapampa, z której następnego ranka po 2,5 godzinnym rejsie wracamy do Copacabana zebrać nasze bajki i udać się w stronę Peru.